Wydawnictwo Czarne, 2017 rok.
"Pozwól rzece płynąć" M. Cichy |
Jak widać nie mogę się coś ostatnio zmobilizować do regularnych wpisów na bloga... Ale co ja poradzę, że trafiam na takie książki, które raczej skłaniają by się zatrzymać w ciszy i spokoju, i pomilczeć ;)
Sięgnęłam po "Pozwól rzece płynąć", bo tytuł ciekawy, okładka ładna i recenzje dobre. Ponieważ to dość cienka pozycja pomyślałam, że przeczytam raz dwa. Zaczęłam i... od początku musiałam przestawić się na inną prędkość czytania niż zazwyczaj. Musiałam pozwolić płynąć tej książce swoim tempem, bo inaczej wpadałam w jakieś zawirowania.
Płynęłam tak sobie przez opis kawałka Warszawy, pogody i widoku na park, przez historie o pani z kiosku i znanym na całe osiedle psie. I wcale nie było nudno! To było jak medytacja, nad codziennością, nad tu i teraz.
"Spokój jest najczystszym z dóbr. Nigdy nie jest go za dużo, nigdy się nie wyczerpuje i zawsze może być głębszy. To on daje miejsce pod wszystko pozostałe. Jest jedyną rzeczą, o którą warto się starać. A kiedy się o niego postaramy, inne rzeczy zaczynają przychodzić bez starań."*
Myślałam ostatnio nad tym, że pisanie tego bloga trochę mnie skłania do pogoni za nowościami. Mam chęć przeczytać jak najwięcej, jak najszybciej. To podobne pragnienie dotyczy też innych sfer mojego życia - chciałabym jak najwięcej zwiedzić, zrozumieć, obejrzeć. To pragnienie przeradza się w zachłanność, a "więcej" nigdy nie wystarcza.
A Cichy wprost pisze tak: "Piszę po to, żeby zachęcać do zaprzestania lektury i do wyjrzenia na świat. Działalność paradoksalna, ale zrozumienie przychodzi często drogą paradoksu."
I jeszcze tak: "Też kiedyś jeździłem i latałem. Chciałem być wszędzie i zjeść oczami wszystko. A później zdałem sobie sprawę, że wszystko mam tutaj, koło siebie.(...) Sztukę bycia na miejscu zwykli ludzie uprawiają od zawsze. Górale nie jeżdżą nad morze, rybacy nie jeżdżą w góry."
Chciałabym wrzucić tu jeszcze kilka cytatów, ale się powstrzymam.
Kiedy zaczęłam szukać informacji o autorze, wywiadów itp. okazało się, że to nieco kontrowersyjna postać. Ale nie zmieniło to mojego odbioru "Pozwól rzece płynąć". Jeśli macie ochotę na poznanie pana Michała Cichego to tutaj można obejrzeć z nim wywiad w cyklu "Inny punkt widzenia".
PS. Dla tych którzy mieszkają na warszawskiej Ochocie lub ją znają, dodatkowym walorem tej książki może być fakt, że narrator opisuje swoje codzienne podróże po Placu Narutowicza i okolicach. Po tej lekturze inaczej spojrzycie na otaczające Was ulice. A może nawet znacie tą samą panią z kiosku?
PS. Dla tych którzy mieszkają na warszawskiej Ochocie lub ją znają, dodatkowym walorem tej książki może być fakt, że narrator opisuje swoje codzienne podróże po Placu Narutowicza i okolicach. Po tej lekturze inaczej spojrzycie na otaczające Was ulice. A może nawet znacie tą samą panią z kiosku?
* Wszystkie przytoczone w tym tekście cytaty pochodzą z książki "Pozwól rzece płynąć" Michała Cichego, wydanej przez Wydawnictwo Czarne w 2017 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz