Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2015 r.
Jak donosi polska sekcja IBBY (The International Board on Books for Young People) na prestiżowej liście Białych Kruków* światowej literatury dziecięcej i młodzieżowej, znalazły się w tym roku cztery książki z naszego kraju. Wśród nich "Pszczoły" Sochy i Gajkowskiego, o których już pisałam i "Ignatek szuka przyjaciela" Pawła Pawlaka, o którym więcej będzie dzisiaj.
"Ignatek szuka przyjaciela" Pawła Pawlaka jest książka nietypową z dwóch powodów. Po pierwsze główny bohater, czyli tytułowy Ignatek jest...kościotrupem. Po drugie - ilustracje stanowią zdjęcia wyklejanych obrazków.
Ta krótka historia opowiada o spotkaniu świata żywych ze światem umarłych, pozwala nieco oswoić temat śmierci ale przede wszystkim jest o przyjaźni. Chociaż w sumie nie jestem pewna co jest jej głównym tematem. Interpretacji można by mnożyć, bo to niejednoznaczna historia i daje pole do popisu.
Wersja graficzna jest przyjemna dla oka i aż chciałoby się dotknąć oryginału, poczuć różne faktury i wypukłości obrazów. Ciekawy pomył i dobra inspiracja do plastycznych aktywności. Na koniec muszę jednak przyznać, że Ignatek nie skradł naszego serca. Czyta się dobrze, ogląda jeszcze lepiej, ale miłości między nami nie ma. Przynajmniej na razie;)
Paweł Pawlak jest uznawany przez wielu za jednego z lepszych współczesnych polskich ilustratorów, więc ze zdziwieniem stwierdziłam, że nie mogę znaleźć online żadnego wywiadu z nim o "Ignatku". A bardzo jestem ciekawa skąd pomysł na taką fabułę i jak - od strony technicznej - powstawały ilustracje do tej książki... Może za słabo szukałam. Tutaj za to krótka rozmowa z autorem o innych książkach i pracy pisarza w ogóle.
* Białe Kruki to tytuły wyselekcjonowane przez największy w Europie ośrodek badawczy nad książką dziecięcą - Internationale Jugendbibliothek w Monachium.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz